to jak śmingus-dungus bez wody.? coś w tym stylu.
-Domi.!!- tak moje rozmyślenie przerwała moja mama
- taaak.?!?
- pójdziesz na spacer z psem.??
-ok już idę. !
ubrałam się w niebieskie rurki, bluzę z napisem " I <3 MUSIC" czarne buty "Emu" i czarny płaszcz.
Wzięłam mojego psa na smycz i poszliśmy na spacer.
Spacerowaliśmy sobie po parku aż w końcu postanowiłam spuścić Antka <mojego psa> ze smyczy.
Sprawdziłam godzinę a Antek mi uciekł. Boże co ja powiem mojemu tacie.! Przecież on świata poza nim nie widział, on był dla niego jak 4 syn.
- Antek.! Antek.!!
nic nie ma go, zrozpaczona usiadłam na ławce schowałam twarz w dłonie i zaczęłam płakać.
______________________
przepraszam że taki krótki.
ale postanowiłam coś dodać już teraz.
postaram się dodawać codziennie rozdziały.
mam nadzieje że będziecie czytać i będzie wam się podobał.!
błagam o komentarze.! :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz